niedziela, 5 sierpnia 2012

Relacja z drogi: 03.08.2012 Mszana Dolna - Wiśniowa

03.08.2012 – Dzień Pierwszy
„Pamiętajcie o dniu tym, gdyście wyszli z Egiptu, z domu niewoli, gdyż potężną ręką wywiódł was Pan stamtąd”

Od kilku już lat data 3 sierpnia wywołuje szybsze bicie serca u wielu osób. Właśnie wtedy wyrusza z Mszany Dolnej kolejna pielgrzymka do Częstochowy. I w tym roku było podobnie.
O godzinie 8:00 rozpoczęła się Eucharystia inaugurująca 32 już Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę, która w tym roku odbywać się będzie pod hasłem: „Kościół Naszym Domem”. Homilię wygłosił ks. Tadeusz. W swoich rozważaniach odwołał się do hasła przewodniego pielgrzymki, podkreślając, że każdy z nas wyrusza z rodzinnego domu i pielgrzymuje przed Obraz Czarnej Madonny po to, aby po powrocie Jezus mógł zacząć działać w nas, naszych domach i rodzinach. Błogosławiąc nas, ks. Marek życzył nam aby ten czas pielgrzymki był dla nas czasem duchowej odnowy i wewnętrznego odrodzenia. Po zakończeniu Mszy św. Zostały poświęcone: Krzyż i nowy znak, które towarzyszyć nam będą przez wszystkie dni. Jeszcze tylko kilka słów księdza przewodnika i głównego porządkowego, i o godzinie  9:40 wyruszyliśmy. Wychodząc z placu kościelnego, z ciekawością i niepewnością spoglądaliśmy na naszych współbraci i zastanawialiśmy się jak będą wyglądać kolejne dni. O wszystkich niepokojach zapomnieliśmy jednak już po kilku chwilach, gdy nasi wspaniali porządkowi zaczęli nas ‘organizować’. I tak wśród okrzyków „dołączamy” i „lewa wolna”, rozśpiewani i roześmiani dotarliśmy na pierwszy postój.
W Kasince Małej przywitał nas tamtejszy ksiądz proboszcz i odmówił z nami „Pod Twoją Obronę”, zawierzając nas opiece Czarnej Madonny. Po około 30-minutowym postoju, zabrawszy grupę z Kasinki na czele z księdzem Konradem , wyruszyliśmy w dalsza podróż. Na kolejnym postoju (Węglówka), tradycyjnie już, zostaliśmy poczęstowani pysznymi drożdżówkami, żurkiem, kawą i orzeźwiającym kompotem. Tak pokrzepieni bez trudu pokonaliśmy ostatni odcinek drogi, i po około 6 km opaleni i nieco zmęczeni dotarliśmy na nocleg.
Wieczorem adorowaliśmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zawierzając Mu wszystkie nasze troski i problemy, po czym Apelem Jasnogórskim zakończyliśmy pierwszy dzień naszej pielgrzymki.